Pierwsze dziecko XXI wieku zmarło na zapalenie płuc

Zapalenie gardła

No cóż, oczywiście nie my: osobiście ja i kilku moich przyjaciół w 202 poliklinice odmówiłem w ogóle leczenia, powołując się na niskie płace.
Pierwsze dziecko XXI wieku zmarło na zapalenie płuc
30.09.2004 15:54 | Rosyjska gazeta
Wersja do druku
Prokuratura okręgu Oktyabrsky w Nowosybirsku przesłała historię trzyletniej Mashy Deminy do regionalnego biura FMS w celu zbadania. Dziewczyna zmarła na zapalenie płuc 11 czerwca tego roku. Lekarze z kliniki rejonowej zdiagnozowali u dziecka „ostrą infekcję układu oddechowego” i, według matki, leczyli Maję na tydzień na syrop na kaszel.
Urodziny Maszy Deminy to 1 stycznia 2001 roku. Ukazując się w świetle pierwszych minut trzeciego tysiąclecia, nosiła dumny tytuł „Pierwszego mieszkańca Nowosybirskiego Regionu XXI wieku”. To właśnie ona, po 25 latach, miała otworzyć kapsułę i przeczytać symboliczny przekaz, który został złożony w ścianie Nowosybirskiego Regionalnego Muzeum Lokalnej Praktyki w 2001 roku. „Uda ci się dziś urzeczywistnić to, co wydaje nam się podobne do science fiction! Uwierz w siebie i we własną siłę! Bądź szczęśliwy!” - napisała Masza z ubiegłego wieku. Właśnie przeczytałem te szczęśliwe wiersze Marii Deminy, które się nie powiodą. Życie „pierwszego mieszkańca”, nagrodzonego pamiętnym znakiem i obsypanego prezentami, skończyło się, ledwo mając czas na rozpoczęcie, a matka dziewczynki uważa, że ​​winni za to są obojętni pediatrzy.
Masza wyrosła na towarzyską i przedwcześnie rozwiniętą dziewczynę. W wieku trzech lat znała wiele wierszy na pamięć, dobrze rysowała, już wiedziała, jak czytać i drukowała pierwsze słowa na papierze - mama i tata. W rodzinie pieścili dziecko najlepiej jak potrafili, wszystko robiono w imię Maszy. W maju tego roku Masha Demina przeszła pełne badanie lekarskie - chodziła do przedszkola. „Pójdę prosto do przedszkola, do szkoły i wyjdę za mąż” - powiedziała Masza w recepcji u lekarzy, którzy uznali tę dziewczynkę za całkowicie zdrową.
- W rzeczywistości była bardzo rzadko chora - mówi Natalia Kurnosova, matka dziewczynki. „Kiedy więc 31 maja Masza miała gorączkę i zaczęła kaszleć, natychmiast zadzwoniliśmy do lekarza z kliniki.
Temperatura dziecka gwałtownie wzrosła do czterdziestu. Teoretycznie dziewczynka mogła zostać natychmiast hospitalizowana, ale z jakiegoś powodu miejscowy lekarz nie chciał. Dziecko, które ciągle kaszlało i skarżyło się, że trudno jest oddychać, było zdiagnozowane z ARVI. Przepisali ciepły, obfity napój, syrop na kaszel i krople do nosa. W ciągu dnia temperatura dziewczyny spadła do 37 „za grosza”, a nocą termometr znów się wzniósł. Lekarze z kliniki (i inni!) Przyszli trzy razy, ale nikt nie zaproponował, żeby hospitalizować dziewczynę. Nie było wątpliwości co do poprawności diagnozy w zawodzie lekarza: rzeczywiście, silna mała dziewczynka, co by zrobiła? W piątek, czwartego czerwca, powiatowy pediatra ponownie przyszedł do Maszy i zapewnił babcię i dziadka, że ​​Masza wraca do zdrowia: „W poniedziałek przyjdziesz do nas na spotkanie ze swoimi nogami”.
W poniedziałek 7 czerwca Masza została zabrana na intensywną opiekę z podejrzeniem zapalenia płuc. Według Natalii Kurnosovej lekarze 3. Szpitala Dziecięcego chwycili się za głowy: „Kto cię wyleczył ?!” Nowa diagnoza została potwierdzona i „wzbogacona”: obustronne zapalenie płuc, ropne zapalenie opłucnej, obrzęk mózgu. Cztery dni później dziecko zmarło. „Czy zapalenie płuc może rozwinąć się w ciągu dwóch dni wolnych, kiedy lekarz nie przyszedł?” - zapytała matka patologa, który przeprowadził autopsję. Lekarz odpowiedział, że nie - śmiertelna choroba może zostać rozpoznana wcześniej.
We wrześniu, po lekkim wznowieniu wstrząsu, matka dziewczynki zwróciła się do prokuratury - uważa, że ​​lekarz z kliniki okręgowej, która powiedziała „chodź ze swoimi nogami”, jest winna śmierci córki. Według Natalii nie chciałaby żądać odszkodowania za szkody moralne od naszego biednego pracownika służby zdrowia - nie jest nawet w stanie wyobrazić sobie, że życie Maszy można oszacować za jakiś koszt. Kobieta chce tylko jednego - że lekarz, który postawił błędną diagnozę, ma zakaz leczenia dzieci. Oskarżony o Natalię pediatra nadal pracuje na miejscu, odwiedzając sąsiednie dzieci. Chociaż możliwe jest, że pozew cywilny nadal zostanie złożony - według Natalii wszystkie jej otoczenie nalega. „Postawię swoje życie, ale sprawię, że lekarz zostanie ukarany - napiszę skargi do ostatniego”, mówi matka Maszy.
Prokuratura przeprowadziła kontrolę faktów określonych we wniosku i wszczęła sprawę karną na podstawie części 2 art. 109 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej - „spowodowanie śmierci przez zaniedbanie z powodu niewłaściwego wykonywania obowiązków zawodowych osoby”. Teraz przyczyna śmierci dziewczyny zostanie ustalona przez komisję kryminalistyczną. Ocenią działania lekarzy. Badanie, według śledczego z prokuratury październikowej Olgi Vyatkiny, potrwa co najmniej półtora miesiąca.
Tymczasem pediatrzy są już przekonani, że są niewinni śmierci Maszy. „Początkowa diagnoza została dokonana prawidłowo”, mówią. „Zapalenie płuc rozwijało się szybko, dosłownie w dwa dni, kiedy był weekend. Ostrzegaliśmy matkę dziewczynki, że jeśli dziecko pogorszy się w sobotę-niedzielę, powinna zadzwonić do kliniki lub udać się do Karetka. - Ale nie otrzymano od niej żadnych sygnałów. Według Natalii lekarze zaprzeczają, że przybyli do Maszy w piątek, czwartego czerwca - na karcie dziecka pojawił się napis, że pediatra odwiedził dziewczynę trzeciego czerwca, ale nie mógł dostać się do mieszkania. Podobno w domu nie było nikogo. „To kłamstwo! Gdzie moglibyśmy pójść z chorym dzieckiem?” - Natalia płacze. Nawiasem mówiąc, po tym, jak Natalia odwołała się do prokuratury, szefowa polikliniki wezwała ją i zaproponowała spotkanie. „Spotkamy się z tobą w sądzie” - odpowiedziała Natalia. „Jesteś tak dostrojony?” - kierownik był zaskoczony. I zaczęła mówić matce zmarłego dziecka o tym, jak sprytny jest lekarz, który obserwował Maję.
Według śledczej Olgi Vyatkiny, sądowa perspektywa sprawy karnej jest nadal nieznana - wszystko zależy od wyników egzaminu. Ale nie jest tajemnicą, że w sądzie takie medyczne „błędy” są uważane za niezwykle rzadkie, chociaż napływ skarg na lekarza rośnie. Na przykład obywatel, którego lekarze z żony dokonali również „powszechnej” diagnozy - ARVI, zwrócił się ostatnio do prokuratury Okręgu Radzieckiego w Nowosybirsku. Później okazało się, że kobieta miała zapalenie mózgu i ledwo mogła ją uratować. W rezultacie żona stała się niepełnosprawna i obecnie przechodzi leczenie w klinice neurologicznej. A mąż zamierza odzyskać od lekarzy koszty leków i złamane nadzieje.
Rosyjska gazeta

Klinika i nie leczy, maksymalnie wyznacza leczenie / tabletki, wypełnia ząb na zębie. Traktuj w szpitalu

Dokładnie. Ale wyposażenie nie obejmuje osłon / pościeli, usług / pielęgniarek, trzech posiłków dziennie itd. W klinice nie możesz mieszkać, w przeciwieństwie do szpitala.
Właściwie nie mam powodu, aby kojarzyć się z 202 - robiłem tam zęby wielokrotnie. I zrób to dobrze.

Znam grupę ludzi, którzy zepsuli 202 zęby. Znam grupę ludzi, którzy są niegrzeczni lekarze.

Dziwne, ale nie wiem.

Ssam w 202 zrobiłem zęby i neuropatolog Naham. Terapeuci i główny lekarz chłodzą.

Psycholog jest fajny, okulistki są życzliwymi pomocnymi ludźmi. A dziewczyna na zdjęciach rentgenowskich nic. A zanim pójdziesz do zębów, musiałeś się skonsultować z kim iść. „Kadry decydują o wszystkim” (c) Towarzysz. Stalin

na pewno. W recepcji lepiej jest dla starej babci zapytać, który lekarz jest najlepszy.
Nazwie cię nazwiskiem w trakcie opowiadania o swoim życiu.
i wszystko jest w porządku. Ja też ząb zrobił lekarzowi, najlepiej w opinii tej babci -
wykonane przez rosyjskie leki (ponieważ nie ma innych) jest lepsze niż płatne i importowane.
przynajmniej trwa dłużej (ugh, ugh, ugh) (oh, nie wierzę w znaki, zapomniałem)

chirurdzy i dermatolodzy tam nie lubię - darmozjady

Imię lekarza możesz powiedzieć?

Nie pamiętam. dawno temu

Wydawało mi się również wcześniej, że w 202. pieczęci zwykle się umieszcza.
Nifiga nie jest normalna. Zwłaszcza gdy ktoś wypadł...
Później dobrze płatny dentysta powiedział, że pieczęć była na ogół niewłaściwie umieszczona (na gumie). Ale za darmo leczenie nadal nic.
W każdym razie: myślę, że zęby powinny być leczone w dobrych płatnych klinikach.
PS Słyszałem też historię o 202 zębach zepsutych przez lekarzy.

Czy chcesz powiedzieć, jak w ciele Masterdent przecięto żyłę kolesia?

Orientacja jest niezbędna nie w firmie, ale u specjalisty
dlatego mam 15 lat do jednego dentysty

Tutaj jestem mniej więcej taki sam. Stąd wniosek - możesz iść do polikliniki 202, ale musisz wiedzieć komu.

Oczywiście mam na myśli dobrego specjalistę z dobrym materiałem.

Tutaj nie trzeba ładować dobrego eksperta.
Jeśli ktoś za pensyjną pensję wchodzi... a nawet wtedy ma 15 minut na pacjenta, a nawet cały dzień (czy będzie dobry w zmianie nawet przy braku normalnych materiałów?

Moim zdaniem po prostu nie wiesz, co to znaczy dobrze traktować. (po prostu nie masz nic do porównania).

altruiści wciąż pozostają
nawet w Moskwie

Leczyłem 202 jednym i tym samym lekarzem (poradzono mi, kiedy przyszedłem na początku dnia pracy (1 raz zrobiłem to wydaje się normalne).
I 2'raz w środku swojej zmiany był bardzo zirytowany, dalala źle, a potem foka wyleciała po miesiącu.

Może
najprawdopodobniej tak.

Potrafi prawidłowo diagnozować. A to dużo.
A może mówisz o dentystach? Zostałem w jakiś sposób umieszczony w szkole na żelaznej pieczęci, byłem przetrzymywany przez 7 lat.

Gdzie są dane o prawdopodobieństwie?

Niestety, jest to bardzo częsty przypadek, w którym umierają dzieci. 15 kwietnia zmarł pięcioletni wnuk, błąd medyczny. Nie rozumiem, jak tacy lekarze nadal pracują? Złożyliśmy również pozew. Ale to trwa tak długo, co to za horror. traktować w ten sposób: najpierw orvi, potem appendecite, a potem nie można ich uratować, a oni nie próbowali, nasz żal nie ma granic, a ci lekarze pracują w ten sposób.

Pediatra, którego wina dziecko zmarło na zapalenie płuc, otrzymał dwa lata 1201

W rejonie Tuły sąd skazał na dwa lata więzienia pielęgniarkę na oddziale pediatrycznym, 10-letnią pacjentkę, która zmarła na zapalenie płuc. Tragedia miała miejsce w mieście Nowomoskowsk.

Dochodzenie wykazało, że 16 stycznia 2017 r. Pediatra odwiedził 10-letniego chłopca w domu, zbadał dziecko, oficjalnie wysłuchał skarg matki i nie przepisał testów i zdjęć rentgenowskich niezbędnych do postawienia diagnozy.

W toku dochodzenia uważa się, że sanitariusz nie docenił ciężkości choroby, postawił chłopcu błędną diagnozę i nie podjął kroków w celu hospitalizacji, zobowiązując go do stawienia się na oddziale pediatrycznym 20 stycznia 2017 r. W tym czasie stan chłopca uległ pogorszeniu, lekarz odwiedził go w domu, ale ponownie nie zidentyfikował zapalenia płuc i nie próbował go hospitalizować, ustanawiając frekwencję w klinice na 24 stycznia 2017 r. Jednak według Komitetu Śledczego chłopiec zmarł w domu w wyniku zapalenia płuc i powikłań, które rozwinęły się u niego.

Z życia „Dziś biorę ciało mojej córki z kostnicy”. Lekarze wypisali ze szpitala 3-letnią dziewczynkę: w domu dziecko zmarło na zapalenie płuc

W Moskwie zmarła 3-letnia dziewczynka, która poprzedniego dnia została wypisana ze szpitala dziecięcego Odintsovo. Według strony internetowej „Moskwa 24/7” lekarze zdecydowali, że dziecko ma zwykłą ostrą infekcję wirusową układu oddechowego, ale później okazało się, że przyczyną śmierci było wirusowo-bakteryjne zapalenie płuc.

Matka dziewczynki przyjechała do Moskwy 7 lat temu z regionu Rostów. Galina dostała pracę na farmie drobiu i zamieszkała w akademiku, mówi MK. Wkrótce spotkała migranta z Tadżykistanu, Zairjon. Dosłownie dwa miesiące później zostali mężem i żoną. W tym czasie w rodzinie urodziły się trzy córki. 28 marca najmłodszy z dzieci Ira (nazwiska zmienione) obudził się rano z temperaturą Galina ostrzegła nauczycieli, że tego dnia dziewczyna nie pójdzie do przedszkola i postanowiła traktować córkę w domu. Ale do 1 kwietnia dziecko pogorszyło się - Ira skarżył się, że ma zły ból żołądka. Rodzice wezwali karetkę. Ira i jej matka zostali zabrani do szpitala Odintsovo ze wstępną diagnozą zapalenia wyrostka robaczkowego. Ale lekarze nie potwierdzili diagnozy pracowników pogotowia i dosłownie następnego dnia zwolnili małego pacjenta z rozpoznaniem ARVI. W domu Ira znowu zachorował. Dziewczyna wciąż narzekała na ból brzucha, a potem zaczęła się dusić. Rodzice zadzwonili do terapeuty rejonowego, który natychmiast rzucił się do pomocy. Bezpośrednio w mieszkaniu zaczęła przeprowadzać zabiegi resuscytacyjne, ale nie pomagały. Dziewczyna umarła.

Sekcja zwłok nie potwierdziła wstępnej diagnozy lekarzy w szpitalu Odintsovo. Patolog stwierdził, że Ira zmarł na wirusowe bakteryjne zapalenie płuc. Organy ścigania w tej sprawie sprawdzają, a ich wyniki będą decyzją proceduralną.

„Nie wiem nawet, kogo winić za to, co się stało”. Dzisiaj biorę ciało mojej córki z kostnicy, a mój mąż i ja chętnie pochowujemy ją w mojej ojczyźnie. Mam nadzieję, że śledztwo załatwi sprawę, a jeśli ktoś jest winny tego, co się stało, zostanie ukarany w pełnym zakresie prawa - powiedziała Galina.

Co to jest niebezpieczne zapalenie płuc u dzieci? Przerażające statystyki

Chociaż większość dzieci, które wyzdrowiały, prowadzi pełnoprawny styl życia bez narzekania na swoje zdrowie, konsekwencje zapalenia płuc mogą być bardzo poważne.

Jest to szczególnie niebezpieczne w przypadkach, gdy rodzice nie zwracają wystarczającej uwagi na leczenie i profilaktykę, pozwalając chorobie na jej przebieg. W takiej sytuacji występują częste komplikacje, które mogą powodować szereg powiązanych patologii.

Statystyki: dzieci, które zmarły na zapalenie płuc

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) jedną z najczęstszych przyczyn jest śmierć dziecka z powodu zapalenia płuc. Rocznie umiera na tę chorobę około 1,8 miliona dzieci na całym świecie, co stanowi 18% całkowitej liczby zgonów dzieci. Brak najnowszych statystyk dla Rosji. Największe „straty” przypadają na wiek do pięciu lat, znaczna część przypada na niemowlęta, czyli dzieci poniżej pierwszego roku życia.

Konsekwencje późnej diagnozy i leczenia powodują zapalenie płuc w pierwszym rzędzie na liście najbardziej niebezpiecznych chorób dziecięcych.

Według statystyk lokalnych instytucji medycznych malaria znajduje się na szczycie listy. Jednak dane te stają się przestarzałe - śmiertelność z powodu tej choroby jest corocznie zmniejszana, co podkreśla zapalenie płuc.

Przyczyny i zapobieganie

Pamiętaj - zapalenie płuc nie pojawia się znikąd. Główną przyczyną choroby jest pneumokok. Ta bakteria zaczyna się mnożyć aktywnie na początku niektórych czynników osłabiających układ odpornościowy:

Rozwiązanie jest proste - szczepienia. Szczególnie ważne jest zaszczepienie dzieci poniżej 5 roku życia. Ci faceci są najbardziej bezbronni i częściej niż inni cierpią na zapalenie płuc.

Zaleca się również szczepienie osób niewrażliwych na antybiotyki, dotyczy to zarówno dzieci, jak i dorosłych. Grudnichkov jest zazwyczaj szczepiony amerykańskim „Prevenarem”, a starsze dzieci - francuskim „Pneumo-23”.

Biorąc pod uwagę, że zapalenie płuc powoduje nie tylko pneumokoki, jedno szczepienie się nie pozbywa. Wymaga zapobiegania chorobom.

  1. Podczas epidemii przeziębienia dziecko nie powinno być wysyłane do przedszkoli i zatłoczonych miejsc. Najbardziej niebezpieczne infekcje przenoszone są przez kropelki unoszące się w powietrzu.
  2. Powinien regularnie czyścić na mokro kilka razy w domu i codziennie w pomieszczeniu. Patogeny nie tolerują wilgotnego i chłodnego powietrza, więc ryzyko zachorowania w takim mieszkaniu jest znacznie ograniczone.
  3. Dziecko musi jeść dobrze. W jego diecie należy uwzględnić warzywa i owoce - witaminy wzmacniają układ odpornościowy.
  4. Dzieci i dorośli powinni przestrzegać zasad higieny. Regularne mycie rąk i szczotkowanie zębów jest obowiązkowe dla wszystkich członków rodziny.
  5. Aby zwiększyć odporność dziecka, należy je zahartować. Tylko bez fanatyzmu, a następnie gwarantowane złapanie zimnego dziecka podczas zabiegów na wodzie.

Jakie są komplikacje?

Należy natychmiast powiedzieć, że zespół asteniczny po zapaleniu płuc (letarg, nastroje, brak apetytu, bladość) nie jest komplikacją. Jest to normalny stan po ciężkiej chorobie, która znika sama po pewnym czasie. Również po zapaleniu płuc może pozostać kaszel i temperatura.

Prawdziwe komplikacje pojawiają się, gdy rodzice reagowali nieodpowiedzialnie na leczenie zapalenia płuc, nie ukończyli biegu antybiotyków lub dodatkowo „zamrozili” dziecko, co dodatkowo osłabiło jego odporność.

Takie konsekwencje mogą stanowić realne zagrożenie dla dziecka. Niektóre z nich są łatwo leczone lub ostatecznie się wycofują, podczas gdy inne wymagają długotrwałej terapii bez gwarancji całkowitego wyleczenia. Co więcej, nie można samodzielnie walczyć z większością z nich, wymagana jest interwencja lekarza. Czy to niebezpieczne, czy nie, aby pozwolić na komplikacje?

Poniżej będą rozważane powikłania, które może wywołać zapalenie płuc u dziecka, niż każda forma jest niebezpieczna. Zrozumiesz, że lepiej leczyć zapalenie płuc lepiej początkowo bardzo odpowiedzialnie.

Niewydolność oddechowa

Wyraża się to zmniejszeniem funkcjonalności pęcherzyków płucnych (pęcherzyków w płucach, które są odpowiedzialne za utlenianie krwi). Objawia się w postaci ciężkiej duszności, bladości. Czasami dodaje się błękit warg i płytki oddech. Choroba występuje w trzech etapach:

  • ciągła duszność przy niewielkim wysiłku fizycznym;
  • ciężka duszność bez wysiłku, nawet podczas snu;
  • nudności i wymioty są dodawane do duszności, scena jest długa i trudna do leczenia.

Pierwsze etapy pokonuje gimnastyka oddechowa, trzecia wymaga interwencji pediatry.

Wysiękowe zapalenie opłucnej

Występuje przy niewystarczająco skutecznym leczeniu zapalenia płuc.

W opłucnej (powłoce otaczającej płuca) gromadzi się duża ilość płynu. Z tego powodu zwiększa się ciśnienie w układzie oddechowym. Dziecko zaczyna się dusić, nie ma wystarczającej ilości powietrza.

Ignorowanie tego powikłania często prowadzi do zakażenia tego płynu. Rozpoczynają się ropne procesy, możliwe jest skażenie krwi.

Jeśli pierwszy etap zapalenia opłucnej można wyeliminować przez usunięcie płynu za pomocą specjalnej igły, wówczas podczas infekcji wymagana jest operacja. Konieczne jest ścisłe leczenie w szpitalu!

Niewydolność serca

Występuje w ciężkich postaciach zapalenia płuc.

Zapalenie płuc - zawsze jest to zatrucie i ciężkie odwodnienie. Wszystko to powoduje duże obciążenie serca i naczyń krwionośnych, w wyniku czego ich funkcjonowanie jest zaburzone. Jeśli zignorujesz powikłanie, śmierć jest możliwa z powodu zatrzymania akcji serca lub obrzęku płuc.

Obrzęk płuc rozwija się bardzo szybko, pierwsze objawy pojawiają się 2-3 godziny później po uszkodzeniu serca: duszność, wymioty, silne osłabienie, pieniące wydzieliny z ust, obrzęk twarzy. Gdy pojawią się te znaki, warto wezwać karetkę.

Zgorzel płucna

Ropień (zapalenie poprzedzające zgorzel) występuje rzadko u dzieci, ale stan ten musi być stale monitorowany - powikłanie, które może prowadzić do śmierci. Na miejscu płuc wypełnionych ropnymi masami pojawia się zmiana chorobowa. Tkaniny pełzają i topią się. Objawy są charakterystyczne:

  • nieprzyjemny zapach plwociny i oddechu;
  • palce na rękach, rzadziej na nogach;
  • wymioty, biegunka;
  • ciężka słabość;
  • omdlenia są możliwe.

Wstrzyknięcie antybiotyków zatrzymuje ropień, ale rozwinięta gangrena może zostać wyeliminowana tylko przez operację, a konsekwencje tego powikłania utrzymają się przez całe życie.

Zakażenie krwi

Zakaźne procesy zapalne w płucach mogą rozprzestrzeniać się na inne narządy. Oprócz tego, że posocznica może być śmiertelna, mogą rozwinąć się następujące choroby:

  • zapalenie otrzewnej;
  • zapalenie opon mózgowych;
  • septyczne zapalenie stawów;
  • zapalenie wsierdzia.

Możliwe, że wszystkie te patologie pojawią się w tym samym czasie, wtedy leczenie będzie długie i trudne, a dziecko będzie cierpieć na silny stres, który niezmiennie wpłynie na jego psychikę i przyszłe zdrowie. Objawy sepsy obejmują:

  • obniżone ciśnienie;
  • wilgotna i blada skóra;
  • omdlenie;
  • gorączka
  • tachykardia;
  • stan przygnębiony.

Gdy pojawią się te objawy, należy natychmiast zwrócić się o pomoc, ponieważ infekcja rozwija się bardzo szybko.

Kiedy nie można leczyć w domu?

Jak wspomniano powyżej, zapalenie płuc może powodować najcięższe powikłania, które często prowadzą do śmierci niemowląt. Podczas leczenia konieczne jest stałe monitorowanie, którego rodzice nie mogą zapewnić. Możliwa jest odmowa hospitalizacji tylko w przypadku łagodniejszych form zapalenia płuc i przy dobrym stanie sanitarnym mieszkania.

Zapalenie płuc nie może być leczone w domu, jeśli:

  • dziecko ma mniej niż trzy lata;
  • dziecko często cierpi na przeziębienie (wskazuje to na słabą odporność, zwiększa się ryzyko powikłań);
  • rozwinął się ciężki przebieg zapalenia płuc;
  • są oznaki komplikacji;
  • złe warunki sanitarne;
  • dziecko ma problemy z sercem lub nerkami;
  • dziecko jest przedwcześnie urodzone lub doznało obrażeń.

We wszystkich tych przypadkach wymagany jest stały nadzór medyczny, brak hospitalizacji może prowadzić do tragedii.

Przydatne wideo

Zapraszamy do obejrzenia raportu na temat śmiertelności dzieci i powikłań zapalenia płuc:

Wniosek

Zapalenie płuc (zapalenie płuc) zawsze staje się ciężką próbą dla dziecka i jego rodziców. Co gorsza - jeśli pierwsze objawy komplikacji zostały pominięte. Nie bądź frywolny w zapaleniu płuc, jest to podstępna i niebezpieczna choroba. Zdrowie dziecka, przede wszystkim w rękach rodziców. Od ich stosunku do leczenia zależy, czy dziecko będzie szczęśliwe, czy uśmiech pojawi się na jego ustach coraz mniej!

Przyczyny śmierci z powodu zapalenia płuc

Jaki jest procent śmiertelności z powodu zapalenia płuc? Zazwyczaj osiąga poziom 8–9%. Wysokie ryzyko śmierci wiąże się z ciężką chorobą i przedwczesną opieką medyczną.

Przyczyny zapalenia płuc

Zapalenie płuc występuje, gdy są dotknięte przez pewne patogeny. Najczęściej przenikają przez drogi oddechowe wraz z powietrzem. Czasami czynnik sprawczy może przejść od innych ognisk zapalenia w organizmie.

Następujące bakterie są najczęstszymi czynnikami wywołującymi zapalenie płuc:

Często zapalenie płuc rozwija się jako powikłanie po cierpieniu na grypę lub ospę. W tym przypadku płuca zakażają grzyby.

Klasyfikacja zapalenia płuc

Istnieje kilka klasyfikacji zapalenia płuc z różnych powodów.

Klasyfikacja w zależności od rodzaju zakażenia w układzie oddechowym

Zapalenie płuc może być:

  • nabyte przez społeczność. Choroba rozwija się w domu, często przebiega korzystnie;
  • szpitalne. Zapalenie płuc rozwija się w szpitalu, istnieje wysokie prawdopodobieństwo śmierci;
  • aspiracja. Choroba rozwija się po dostaniu się do obcych dróg oddechowych.

Formy zapalenia płuc

Istnieją następujące formy zapalenia płuc:

  • w jedną stronę. Dotknięte jest tylko jedno płuco;
  • dwustronny. Zapalenie występuje w obu płucach;
  • ogniskowa. Dotknięta jest tylko niewielka część tkanki płucnej;
  • segmentowy. Jeden lub więcej segmentów płuc jest objętych stanem zapalnym;
  • dzielić Zapalony cały płat płuc;
  • łącznie Najcięższą postacią zapalenia płuc jest uszkodzenie całej tkanki płucnej.

Cechy rozwoju krwotocznego zapalenia płuc

Krwotocznemu zapaleniu płuc towarzyszy pojawienie się dużej liczby czerwonych krwinek w wydzielinie oskrzelowej. Osobliwością tej choroby jest jej piorunujący przebieg. Zapaleniu płuc towarzyszy ciężka niewydolność oddechowa, krwioplucie, obrzęk płuc.

Choroba ma pochodzenie bakteryjne i wirusowe. Często rozwija się jako powikłanie po dżumie, ospie, grypie (wywołanej przez wirus A / H1N1).

Dlaczego ludzie umierają na zapalenie płuc

Śmierć z zapalenia płuc jest częstym zjawiskiem. Śmierć występuje bardzo szybko, czasami w ciągu zaledwie 2 dni po rozwoju choroby. Wynika to z wystąpienia poważnych powikłań. Ryzyko śmierci z powodu zapalenia płuc jest znacznie zmniejszone, jeśli odpowiednie leczenie zostanie przeprowadzone w odpowiednim czasie.

Sepsa

Śmierć zapalenia płuc jest spowodowana infekcją krwi. Patogeny, które zainfekowały płuca, dostają się do krwiobiegu i rozprzestrzeniają się po całym ciele. W rezultacie u pacjenta wystąpi wstrząs septyczny, który spowoduje niekorzystny wynik. Pomimo obecności dużej liczby antybiotyków najnowszej generacji prawdopodobieństwo sepsy z zapaleniem płuc jest dość wysokie.

Zakaźny wstrząs toksyczny

Występuje, gdy organizmy chorobotwórcze w płucach emitują do organizmu ludzkiego produkty ich żywotnej aktywności. Wpływają negatywnie na całe funkcjonowanie wszystkich narządów i układów, co prowadzi do następujących konsekwencji:

  • wartości ciśnienia są krytycznie zmniejszone;
  • zakłócona aktywność serca;
  • zatrzymanie filtracji nerek.

Wraz z rozwojem wstrząsu toksycznego spowodowanego krytycznym zmniejszeniem ciśnienia, zaburzone jest krążenie krwi, zatrzymuje się oddychanie i dochodzi do śmierci klinicznej.

Ropień

Wysoki wskaźnik śmiertelności z powodu zapalenia płuc tłumaczy się rozwojem ropnia. Towarzyszy temu tworzenie się w płucach ograniczonych ubytków wypełnionych ropą. Charakterystyczną cechą tego powikłania jest plwocina o nieprzyjemnym zapachu.

Leczenie ropnia może wystąpić chirurgicznie. Jeśli operacja nie zostanie przeprowadzona na czas, ubytki z ropą pękną i rozprzestrzeniają się w jamie opłucnej.

Zespół cierpienia

Śmierć z powodu zapalenia płuc może wystąpić ze względu na gwałtowny spadek poziomu tlenu we krwi i upośledzoną czynność płuc. Na tle takich negatywnych zjawisk rozwija się obrzęk tkanki płucnej. Możliwe jest uratowanie pacjenta tylko wtedy, gdy wentylacja sztucznego oddychania została przeprowadzona w odpowiednim czasie.

Zwłóknienie

Śmierć zapalenia płuc jest dość powszechna z powodu rozwoju zwłóknienia. Towarzyszy temu zastąpienie zdrowej tkanki płucnej na łączniku. W takich warunkach pełna realizacja funkcji oddechowej jest niemożliwa. Wraz z rozwojem zwłóknienia osoba odczuwa ból w klatce piersiowej, gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia.

Grupy ryzyka

Ryzyko śmierci w zapaleniu płuc jest znacznie wyższe u osób powyżej 60 roku życia. Wynika to z naturalnego pogorszenia stanu wszystkich narządów i układów, które nie są w stanie skutecznie oprzeć się negatywnym skutkom patogenów. Około 15% zgonów z powodu zapalenia płuc występuje u dzieci poniżej 5 roku życia. Wynika to z niedoskonałości ich systemów odpornościowych, oddechowych i innych.

Młodzi ludzie w wieku od 16 do 50 lat i zapalenie płuc występują rzadziej (5–10%). Jednocześnie ryzyko śmierci z tą chorobą nie przekracza 1-3%. Pomimo tych wskaźników młodzi ludzie nie powinni zaniedbywać wizyty u lekarza i terminowego leczenia zapalenia płuc.

Co ludzie są bardziej narażeni na powikłania zapalenia płuc

Zagrożone są osoby cierpiące na następujące dolegliwości:

  • alkoholizm. Napoje alkoholowe zakłócają całe ciało, czyniąc go nieuzbrojonym na infekcje;
  • choroby serca - niewydolność, wady, ataki serca;
  • nieprawidłowe działanie układu oddechowego;
  • cukrzyca;
  • niedobory odporności o różnej etiologii;
  • ciężka niewydolność nerek;
  • urazowe uszkodzenie klatki piersiowej.

Śmierć z powodu zapalenia płuc często występuje u osób, które ze względów zdrowotnych przestrzegają leżenia w łóżku. Ryzyko niekorzystnego wyniku na tle choroby zapalnej jest wyższe u pacjentów żyjących w niekorzystnych warunkach ze szkodliwymi uzależnieniami.

Jak zapobiegać rozwojowi powikłań zapalenia płuc

Ryzyko śmierci w zapaleniu płuc jest dość wysokie, pomimo dobrze rozwiniętego leku. Zapobiegaj powstawaniu zagrażających życiu komplikacji, jeśli przestrzegasz następujących zaleceń:

  • na początku pierwszych objawów choroby nie powinieneś przejmować się zwracaniem się do lekarza i przeprowadzaniem niezbędnych testów;
  • nie zaniedbuj zaleceń specjalistów dotyczących leczenia;
  • konieczne jest porzucenie wszystkich złych nawyków - palenie, nadużywanie alkoholu i inne rzeczy;
  • w obecności chorób przewlekłych nie zapominaj o ich leczeniu;
  • przez cały rok należy twardnieć, ćwiczyć i stale się poruszać;
  • nie należy lekceważyć żywienia, co ma pozytywny wpływ na pracę wszystkich narządów i układów;
  • w chłodnej porze roku zaleca się przyjmowanie dodatkowo kompleksów witaminowo-mineralnych;
  • podczas epidemii grypy zaleca się nie odwiedzać dużych zatłoczonych miejsc;
  • powinien stale chodzić na świeżym powietrzu i regularnie wykonywać wietrzenie.

Uważna dbałość o zdrowie zmniejszy prawdopodobieństwo śmierci z powodu zapalenia płuc. Ta zasada dotyczy w szczególności osób zagrożonych. Przy pierwszych objawach chorób układu oddechowego powinni skonsultować się z lekarzem, aby zapobiec rozwojowi ciężkich powikłań.

Pierwsze dziecko XXI wieku zmarło na zapalenie płuc.

Urodziny Maszy Deminy to 1 stycznia 2001 roku. Ukazując się w świetle pierwszych minut trzeciego tysiąclecia, nosiła dumny tytuł „Pierwszego mieszkańca Nowosybirskiego Regionu XXI wieku”. To właśnie ona, po 25 latach, miała otworzyć kapsułę i przeczytać symboliczny przekaz, który został złożony w ścianie Nowosybirskiego Regionalnego Muzeum Lokalnej Praktyki w 2001 roku. „Uda ci się dziś urzeczywistnić to, co wydaje nam się podobne do science fiction! Uwierz w siebie i we własną siłę! Bądź szczęśliwy!” - napisała Masza z ubiegłego wieku. Właśnie przeczytałem te szczęśliwe wiersze Marii Deminy, które się nie powiodą. Życie „pierwszego mieszkańca”, nagrodzonego pamiętnym znakiem i obsypanego prezentami, skończyło się, ledwo mając czas na rozpoczęcie, a matka dziewczynki uważa, że ​​winni za to są obojętni pediatrzy.

Masza wyrosła na towarzyską i przedwcześnie rozwiniętą dziewczynę. Kiedy miała trzy lata, znała wiele wierszy na pamięć, dobrze rysowała, już wiedziała, jak czytać i drukowała pierwsze słowa „Mama” i „Tata” na papierze. Rodzina pieściła dziecko najlepiej jak potrafiła - wszystko robiono w imieniu Maszy. W maju tego roku Masha Demina przeszła pełne badanie lekarskie - chodziła do przedszkola. „Pójdę prosto do przedszkola, do szkoły i wyjdę za mąż” - powiedziała Masza w recepcji u lekarzy, którzy uznali tę dziewczynkę za całkowicie zdrową.

- W rzeczywistości była bardzo rzadko chora - mówi Natalia Kurnosova, matka dziewczynki. - Dlatego, gdy temperatura Maszy wzrosła w dniu 31 maja i zaczął się kaszel, natychmiast zadzwoniliśmy do lekarza z kliniki.

Temperatura dziecka gwałtownie wzrosła do czterdziestu. Teoretycznie dziewczyna mogłaby zostać natychmiast umieszczona w szpitalu, ale z jakiegoś powodu miejscowy lekarz postanowił tego nie robić. Dziecko, które ciągle kaszlało i skarżyło się, że trudno jest oddychać, było zdiagnozowane z ARVI. Przepisali ciepły, obfity napój, syrop na kaszel i krople do nosa. W ciągu dnia temperatura dziewczyny spadła do 37 „za grosza”, a nocą termometr znów się wzniósł. Lekarze z kliniki (i inni!) Przyszli trzy razy, ale nikt nie zaproponował, żeby hospitalizować dziewczynę. Nie było wątpliwości co do poprawności diagnozy w zawodzie lekarza: rzeczywiście, silna mała dziewczynka, co by zrobiła? W piątek, czwartego czerwca, powiatowy pediatra ponownie przyszedł do Maszy i zapewnił babcię i dziadka, że ​​Masza wraca do zdrowia: „W poniedziałek przyjdziesz do nas na spotkanie ze swoimi nogami”.

W poniedziałek 7 czerwca Masza została zabrana na intensywną opiekę z podejrzeniem zapalenia płuc. Według Natalii Kurnosovej lekarze 3. Szpitala Dziecięcego chwycili się za głowy: „Kto cię wyleczył ?!” Nowa diagnoza została potwierdzona i „wzbogacona”: obustronne zapalenie płuc, ropne zapalenie opłucnej, obrzęk mózgu. Cztery dni później dziecko zmarło. „Czy zapalenie płuc może rozwinąć się w ciągu dwóch dni wolnych, kiedy lekarz nie przyszedł?” - zapytała matka patologa, który przeprowadził autopsję. Lekarz odpowiedział, że nie - śmiertelna choroba może zostać rozpoznana wcześniej.

We wrześniu, po lekkim wznowieniu wstrząsu, matka dziewczynki zwróciła się do prokuratury - uważa, że ​​lekarz z kliniki okręgowej, która powiedziała „chodź ze swoimi nogami”, jest winna śmierci córki. Według Natalii nie chciałaby żądać odszkodowania za szkody moralne od naszego biednego pracownika służby zdrowia - nie jest nawet w stanie wyobrazić sobie, że życie Maszy można oszacować za jakiś koszt. Kobieta chce tylko jednego - że lekarz, który postawił błędną diagnozę, ma zakaz leczenia dzieci.

Prokuratura przeprowadziła kontrolę faktów określonych we wniosku i wszczęła sprawę karną na podstawie części 2 art. 109 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej - „Powodowanie śmierci przez zaniedbanie z powodu niewłaściwego wykonywania obowiązków zawodowych osoby”. Teraz przyczyna śmierci dziewczyny zostanie ustalona przez komisję kryminalistyczną. Ocenią działania lekarzy. Badanie, według śledczego z prokuratury październikowej Olgi Vyatkiny, potrwa co najmniej półtora miesiąca. Tymczasem pediatrzy są już przekonani, że są niewinni śmierci Maszy. „Początkowa diagnoza została wykonana prawidłowo”, mówią.

Według śledczej Olgi Vyatkiny, sądowa perspektywa sprawy karnej jest nadal nieznana - wszystko zależy od wyników egzaminu. Ale nie jest tajemnicą, że w sądzie takie medyczne „błędy” są uważane za niezwykle rzadkie, chociaż napływ skarg na lekarza rośnie. Na przykład obywatel, którego lekarze z żony dokonali również „powszechnej” diagnozy - ARVI, zwrócił się ostatnio do prokuratury Okręgu Radzieckiego w Nowosybirsku. Później okazało się, że kobieta miała zapalenie mózgu i ledwo mogła ją uratować. W rezultacie żona stała się niepełnosprawna i obecnie przechodzi leczenie w klinice neurologicznej. A mąż zamierza odzyskać od lekarzy koszty leków i złamane nadzieje.

zapalenie płuc zmarło 3-miesięczna dziewczynka

Od kilku lat nowa subkultura „naturalne rodzicielstwo” nabiera tempa w naszym kraju. Powodem jego powstania są tylko problemy w systemie pomocy położniczej w naszym kraju. Główne zasady tej subkultury mówią o porodzie w domu, noszeniu dziecka, karmieniu piersią, odmowie szczepień, lekach i ogólnym leczeniu przez lekarzy. „Naturalny” rozwiązuje wszelkie problemy przy pomocy homeopatii lub innej medycyny alternatywnej, a także przy pomocy konsultantów, położnych duchowych i innych guru. Jednocześnie ta subkultura jest bardzo agresywna: deklarują się jako odpowiedzialni rodzice, a wszyscy inni - nieodpowiedzialni.

Mamo, przepraszam. Ale może, po przeczytaniu takiego klikalnego, bezlitosnego i agresywnego artykułu, przyszłe mamy i ci, którzy dopiero co zostali nimi, będą bardziej uważni i odpowiedzialni wobec kichnięć i smarków dziecka. W ciągu 2 miesięcy obustronne zapalenie płuc rozwinęło się trzeciego dnia z powodu lekkiego przeziębienia. Cudownie uratowany, nawet kilka godzin i tak dalej. Po tym incydencie, przy najmniejszym przeziębieniu, wzywam lekarza, każdego dnia słuchamy płuc, pijemy wszystko, co jest przepisane, lepiej być prześcigniętym niż stracić dziecko. Ogólnie rzecz biorąc, lekarze są przyzwyczajeni do zaufania, a szczepienia są zawsze wykonywane. Nie jesteśmy na bezludnej wyspie, wszędzie ludzie, jak to możliwe bez szczepień?

Jest tak w przypadku, gdy musisz uczyć się na cudzym błędzie! 24.05.2011 00:30:12, Olya77

Wrzucam przed pójściem do pracy. Ale wierzę, że ten pomysł został już wyrażony w nocy. Wyobraź sobie teraz, że asocjalna matka zrobiła to samo, prosząc o radę swoich towarzyszy picia.

ponadto okazuje się, że urodziła w domu, że dziecko najpierw zaskomlało, potem przestało oddychać i ożywiło go śniegiem i ciepłą wodą. podczas gdy dziecko nie miało żadnych szczepień i, jak się wydaje, karty w klinice.

potem okazuje się, że dziecko umarło i zakrztusiło się na więcej niż jeden dzień, nie spało w nocy i płakało. Ponadto ponownie wykryta infekcja jelitowa i kał (śluz i piana) zjadły skórę wokół odbytu przed owrzodzeniem.

Twoja odpowiedź? 05/22/2011 23:56:03, Cryptan

Moje dzieci miały zapalenie płuc i oskrzelowe zapalenie płuc, za każdym razem leczenie zostało przepisane po zdjęciu rentgenowskim w szpitalu, więc wydaje się, że diagnoza została potwierdzona jako pierwsza.

Nie wiem, może były inne powody. W filmie wygląda jak dziecko.
Ale słowa przybranej matki, „on już nikogo nie potrzebuje”, jakoś napięte.

Myślę, że w Rosji po prostu nie jest możliwe zorganizowanie i technicznie pomóc takim rodzinom. Za granicą i nie można go pozbawić, postawić pracownika socjalnego na pomoc w biznesie. 05/23/2011 09:31:27, Marina (.)

Dam Dam, podczas gdy wersja „matki, złamanej serca” nie została przyłapana.
Ona, między innymi, czyści „karmę rodziny” z dziećmi. Ale te jasne pomysły już pamiętają tylko pamięć podręczną Yandex.

I do kupowania cytatu:
„Po przeczytaniu postu o śmierci dziecka podczas porodu solowego na krótko przed moim porodem solowym podjąłem decyzję o solo. Z powodu trudnego do wyartykułowania. Ale to była dla mnie jedyna słuszna decyzja. ”
„Walki rozpoczęły się około dziewiątej wieczorem 27 stycznia. Próby rozpoczęły się o trzeciej nad ranem. Częstotliwość 2-3-4 minut. Liu dobrze sobie radził. W 5.15 narodziła się Asya. Pięć minut później łożysko spadło. Pępowina nie pulsowała. To było białe. Kiedy narodziła się Asya, miauczyła. Potem przestała oddychać, może połknęła śluz. Śluz był w ustach i nosie. Części wyszły. Liu ssał. Wcierać śniegiem i oblać ciepłą wodą. Asya przyszła do siebie dość szybko. Podczas upadku Asya po raz pierwszy przyszła do siebie, a potem upadła. Trzy godziny nie mogą się przyczepić do klatki piersiowej. Miauczenie, mruczenie i liże pierś. Liu ściska siarę, prowadzi sutek do ust. Martwi się, że nie może wziąć piersi. Mama chce spać, a dziecko nie jest karmione. ”

Od mamy.
Po takich porodach dziecko nie zostało pokazane neonatologowi - nadal były na wsi siedzące i radujące się.
05/22/2011 22:32:42 P

To prawda! Bez starannego traktowania i tolerancji możesz wyzwolić tylko głupią wojnę.

Ludzie w stresie zachowują się inaczej niż ludzie bez stresu są bardzo źli (czasami). Była opowieść, w której córka oficjalnego trafiła 2 kobiety w samochodzie. A potem wideo zostało opublikowane, gdzie po pierwszym spotkaniu spojrzała na swój samochód. KLASYKI! Lękała się patrzeć na tych, których zabiła - co jest niezrozumiałe? Była zszokowana, przerażona, pełna pokłony i patrzyła, gdzie mogłaby wyglądać.

Ale nie - gwizdnęli, szczeknęli i rozkazali zasadzić. Gad taki nieczuły 05/23/2011 23:44:03, Pangea

Jest to rodzaj klikalnego artykułu, niezwiązanego z PE i nie rozumianego w „naturalnym rodzicielstwie”. Od 2 lat czytam społeczność PE w LiveJournal i mogę powiedzieć, że zgromadzeni tam ludzie nie są głupi, nie mroczni, nie są chorzy, chcą dla siebie i dzieci życia naturalnego. Obserwuję wszystko bardzo umiarkowanie, różni się od sekty tym, że ta społeczność - ludzie mają podobne poglądy, ale nie są winni nikomu pieniędzy za ich poglądy.

Jeśli ktoś nie chce karmić piersią przed samo-promieniowaniem, nie staje się na przykład wyrzutkiem w społeczności. A kompromis z plecami widziałem tam tylko do aborcji. Sam mam to samo. Jestem też zły na szczepienia, nie fanatycznie złe, ale złe. A jeśli teraz zapytają mnie, czy jestem adeptem EP, którego odmawiam szczepień dla dzieci, nie wiem nawet, co powiedzieć.

Dziennikarz tego artykułu jest niepiśmienny, nie koncentruje się na materiale, jest arogancki, pozbawiony skrupułów - próbuje być „matką matki” i udawać, że jest opiekunem dziecka przed sadystycznym sekciarstwem. Polowanie na czarownice jest otwarte - uważaj, aby nie być podejrzanym o przebywanie w PE, wkładaj dzieci do szpitali, jedz tony leków, zakorzeniaj się, a co najważniejsze, nigdy nie myśl o sobie. Za myślenie są upoważnieni ludzie.

Nie znam tej kobiety, ale szanuję jej smutek, wieczną pamięć małej dziewczynki. Bardzo, bardzo przepraszam za dziecko, mam nadzieję, że w jej nieodwracalnej stracie matka nie będzie musiała pluć, że nie jest wielbłądką i ma doświadczenie macierzyństwa, ale dziennikarz zostanie postawiony przed sądem - bo taka fala takiego klikushesky może być wychowana nie chorą.

Zauważ, że prześladowania zaczęły się dla kształtu czaszki, oczu, nosa i koloru skóry w ten sposób - za pomocą nieprofesjonalnych artykułów do klikania. Hitler krzyknął: „Czy wiesz, ile chorych dzieci są warte dla ludzi? Ale co z tego ich używać? A jeśli dasz te pieniądze zdrowo? Daaaaaaaaaaaaaaaaa !!” 05/22/2011 3:04:35 PM, Pangea

Cóż, nie wiem, jak czytasz. Oto fragment artykułu:
". Lekarz, któremu pokazano umierającą Asię i który natychmiast zadzwonił do karetki. Nie mieliśmy czasu, aby dostać się do szpitala. Karetka poszła w naszą stronę i tęskniła za nami."

Z tego wynika, że ​​wezwano karetkę, ale rodzice poszli do szpitala na własną rękę. 05/22/2011 5:59:53 PM, Lussi01

Nie poszli do szpitala z męczącym dzieckiem, ale do domu do wioski:

„Potem złapaliśmy nasze dziecko, żeby jechać do Moskwy. Wrócili do wioski, żeby zdobyć potrzebne rzeczy. Asya przestał oddychać”.

Jak możesz tęsknić za karetką na jedynej wiejskiej drodze - historia milczy. A jakie rzeczy są tak potrzebne w Moskwie, że trzeba iść z dzieckiem z niewydolnością oddechową na oddział intensywnej terapii, ale także do szpitala. 22.05.2011 10:20:22 PM, P

Tak, jestem w nim, w zamkniętym osiedlu. Teraz piszesz ze słów dziennikarza, ale tylko matka dziewczyny naprawdę wie. Które teraz nie muszą być odpowiedzialne za śmierć córki, a ona oszalałaby pod ciężarem oskarżeń.

Czy mamy domniemanie niewinności, czy też każdy wściekły pies może wykuć wszystko, co przyjdzie jej do głowy? 05/22/2011 3:24:03 PM, Pangea

I tutaj, jeśli jesteś zdenerwowany przez public relations z Yu. Yu, są umieszczani w więzieniu lub robią wyrzutki jak Awdeevowie, wtedy są tam także dzieci. I potrzebują mamy. A ona musi żyć dalej.

Jaka jest twoja straszna historia, bardzo, bardzo przykro. 05/22/2011 4:08:40, Pangea

W dobrze prosperujących rodzinach dzieci umierają w szpitalach z zapaleniem oskrzeli ([link-1]) oraz z zapalenia oskrzeli w domu podczas leczenia ([link-2])

Nie ma gotowego rozwiązania, smutne jak może 23.05.2011 16:44:56, Lita

Jeśli LJ zostanie zachowany, gdzie przebieg choroby dziecka jest opisany co godzinę, jest mało prawdopodobne. Konieczne jest osądzenie tego „lekarza”, który napisał, że nie ma nic strasznego.

Wszystko musi być miarą. W tym edukacja naturalna. 05/22/2011 3:26:07 PM, Kriptan

Aby pomylić jęk ze świszczącym oddechem i policzyć piankę „spienioną ślinę” wydobywającą się z płuc podczas obrzęku i obserwować, jak paznokcie i usta stają się niebieskie.

Dobór naturalny. Dopiero wtedy urodziło się 5-10 dzieci. 05/22/2011 3:13:39, Kriptan

O chorych dzieciach, a nie dzieciach tuż pod adresem - Hitler wstrzyknął atmosferę w taki sam sposób, jak autor artykułu, masowo obwiniając wszystkich, którzy z jakiegoś powodu mu przeszkadzali.

Moja matka straciła córkę. Biada mamie, a nie dziennikarzowi. Dziennikarz w najbardziej pobożny sposób podnosi swoją ocenę, kłamstwa loch, wrogość i oskarżenia, do których nie ma praw. 05/22/2011 3:15:23, Pangea

Pangea, oto kilka fragmentów z naszego forum. ponadto kilka matek siedziało w Internecie iw nocy, aby podnieść sysadmina, gdy stan dziecka pogorszył się i obliczyć adres przez aypishnik i wezwać karetkę.

Zacznę od tego, że forumchanka bez skrupułów podąża za chorym dzieckiem do ogrodu. Z soplyapi do pasa, z kaszlem, z biegunką - upycha pigułki i ołówki. Nigdy nie miałem okazji tego zrobić (istnieje możliwość, aby niania wynajęła i odeszła)
a dziś znowu tolley travanul znowu chemto filcuje Th. Dzwonią około 12 i mówią, że mówią, jak się czuł wczoraj? Mówię, że mówią jak zwykle, wszystko jest w porządku.
Cóż, nie jadł nic rano na śniadanie, pił herbatę, a potem zwymiotował. potem na lunch piłem bulion i znów zwymiotowałem. weź molo.
spędzać ze mną cały dzień w pracy. w tej chwili śpi na dwóch połączonych krzesłach... (zalewa ją temperaturą pracy. Tak, dziecko jest zatrute w swoim domu, ponieważ według matki nikt nie jest już chory w grupie).

dobrze tutaj dodatkowo także temperatura.
mówi, że mówi: „Chcę wypluć”. przetłumaczone na rosyjski oznacza to, że jest chory. Pozostałem w toalecie przez około 15 minut, nie zwymiotowałem. pojechałem do domu taksówką. Nie udając się, gdy wszedł do sypialni, usiadł na łóżku, powiedział mi, że chce makaronu, poszedłem do kuchni, w 5 minut poszedłem do pokoju i on już spał.

Wiadomość od Ona
Marin, i tak idę do szpitala, zwłaszcza jeśli to nie jest pierwszy raz, kiedy tak się dzieje - odpowiedź matki brzmi
Teraz nikt nie działa. i do wtorek naprawdę mam nadzieję, że to mu się powiedzie.
chociaż ostatni raz był potępiany przez długi czas. po tej sprawie.

Cholera, na noc znowu sabotaż wzrósł i zasnął. chociaż niedawno się obudziłem

Następnie całe forum zostaje przekonane do wezwania lekarza dyżurnego. Odpowiedź: jak ona określa? Konieczne jest zaliczenie testów. i aby zostać przebadanym, trzeba przejść do choroby zakaźnej. Jest więc jasne, że jest to infekcja. kiedyś mdłości, a potem teperatura. nie ma smarków i kaszlu. co jeszcze może być jak nie infekcja.

pipety. Ceto on cholernie gada we śnie. nigdy o tym nie słyszałem. Shoto wymamrotał jak „mama”, nie słyszał wszystkiego. jest tu ciemno, myślałem, że się obudziłem, podszedłem i on spał.

tutaj rzucają pomidorami i błagają o wezwanie karetki. Odpowiedź mamy: może po prostu rzucisz we mnie kamieniem, ale mam taki bałagan w domu. a karetka jest niezbędna do zapewnienia kąpieli, aby umyli ręce. i tam są pipety. ostatnim razem, kiedy tak na mnie patrzyli. Nie wiem kto.
także z tego powodu nie chcę nikogo nazywać. Najpierw muszę zrobić ogólne sprzątanie tutaj, a potem zadzwonić do gości, starałem się zmierzyć temperę śpiącemu. jak 38.6.

Dalsze MOTIVATE prośby o wezwanie karetki pogotowia. Odpowiedź: nalałem mu nourofena. nawet się nie obudziłem.
a przy okazji nie ma męża w domu.
Tak, zadzwonię. Jutro, jeśli temperatura się utrzyma, zadzwonię. Ale teraz jest na noc patrząc na gotowanie, by zrobić coś zupełnie niechętnego. przygotuj się, żeby gdzieś iść.

cholera, on to mówi Słyszę coś takiego jak „Mamo, jesteś che.”))))) Dziecko jest we śnie krótsze ze mną naprawia demontaż.

Następnego dnia:
dobrze mąż mówi, że kiedy wrócił do domu i dotknął go, był gorący. około 38 dokładnie. a potem po 10 minutach pojawił się ponownie i był już normalny, nie gorący.
rano nie było temperamentu, nic się nie skarżyło. i nie spał więcej.
nawet poszliśmy na pocztę po paczkę pieszo.
Krótko mówiąc, nie wiem, co to było wczoraj.

Biedne dziecko! Jak nie miał z tobą szczęścia! Czy normalna matka zasypia (nawet nie słysząc, że przyszedł jej mąż), gdy jej dziecko cierpi na wysoką gorączkę?
Odpowiedź: a kto powiedział, że cierpiał?

Shl: nie tylko ja wpadłem na pomysł, aby wyjąć go z mojego adresu IP i zadzwonić po karetkę.

I tutaj jest taki labuden z tą matką regularnie. 05/22/2011 3:45:14 PM, Kriptan

Jak umrzeć na zapalenie płuc. Przerażający pamiętnik petersburskich dziewcząt

Najbardziej wzruszająca i straszna rzecz, którą dziś widzisz.

Wiadomości „Jestem lepszy. „A„ Informacje o dacie i godzinie informacji o pogrzebie zostaną później ”udostępnione trzy dni. Takie jest smutne zakończenie historii mieszkającej w Petersburgu Wiktorii, która walczyła z zapaleniem płuc, ale straciła chorobę.

Ma małe dziecko.

Kobieta poszła do szpitala pod koniec grudnia. Rozpoznanie to zapalenie płuc lub zapalenie płuc. Nowa matka spotkała się w nowym roku w szpitalu, zapisując cały okres bezskutecznego leczenia na swojej stronie VK w formacie pamiętnika. I pisała w postach, które trwały do ​​życia ze względu na małego synka.

5 stycznia Victoria opisała, jak walczy z infekcją, cierpi, zależy od pomocy obcych. W dniu urodzin kobiety w agonii zmarła jej współlokatorka, po czym Vika nie mogła wstać z łóżka z powodu szoku, jaki zobaczyła.

9 stycznia mieszkaniec Sankt Petersburga zrezygnował z subskrypcji, że jej zdrowie się poprawia: „Lekarz powiedział: dynamika poprawiła się o 10%. Oznacza to, że jeden dzień liczy się jako procent. ”

Jak się okazało, nie było poprawy - wyczerpane ciało puściło na chwilę. Następnego dnia Victoria odeszła. Na jej stronie był smutny zapis daty i godziny pogrzebu.

Według statystyk Światowej Organizacji Zdrowia zapalenie płuc należy do dziesięciu najbardziej niebezpiecznych chorób. I jest główną przyczyną śmierci dzieci poniżej piątego roku życia. Zapalenie płuc jest niebezpieczne, ponieważ trudno jest odróżnić je od zwykłego przeziębienia przez jego objawy. Wielu pacjentów jest leczonych w domu, pociąganych do końca i rozpoczynających infekcję. Uważaj i nie bądź leniwy, aby zadzwonić do lekarza.

Dziecko zmarło na zapalenie płuc w szpitalu Nadym, liczba przypadków wzrasta

W Nadym chłopiec ze wsi Pangody zmarł na zapalenie płuc, donosi agencja informacyjna Sever-Press w szpitalu, w którym leżało dziecko. Należy zauważyć, że jest to odosobniony przypadek. Według wstępnych danych chłopiec cierpiał na ciężkie obustronne zapalenie płuc.

Szkoła nr 6 została zamknięta z powodu kwarantanny w związku z zapaleniem płuc do 9 grudnia. Jak wynika z nakazu Rospotrebnadzora opublikowanego na stronie internetowej szkoły, pod koniec listopada zarejestrowano dziesięć przypadków pozaszpitalnego zapalenia płuc uczniów tej instytucji edukacyjnej, od tego czasu liczba przypadków wzrosła. U każdego zdiagnozowano Str.pneumoniae, Micoplasma pneumoniae (zapalenie płuc wywołane mykoplazmą).

Mieszkańcy Nadym w sieciach społecznościowych donoszą, że dzieci są chore w innych szkołach, które nie zbliżają się do kwarantanny. Jedna z matek napisała, że ​​szkoła nr 9 nie odwołuje zajęć, a dziesiąta klasa, gdzie rejestrowano przypadki zapalenia płuc, po prostu próbowała izolować się od innych dzieci.

„Chcę wiedzieć, co się dzieje. W dziewiątej szkole wielu ludzi jest chorych, ale nie mogą zamknąć się na kwarantannę, ponieważ brakuje jeszcze jednego pacjenta? Czy mówisz poważnie O ile wiem, dziesiąte klasy są ogrodzone ławką z innych klas, pisząc na temat „Kwarantanna”. To naprawdę bzdura, nauczyciele i reżyser nie sądzą, że wszystko to może być przenoszone przez kropelki unoszące się w powietrzu? Zamknij dziesiątą klasę do kwarantanny, ale wyślij je do szkoły... Czy wszyscy robią to z powodu sesji? ”- lokalny mieszkaniec jest oburzony.

Dyrektor Szkoły nr 9 Marina Bugayeva oświadczyła, że ​​decyzję o kwarantannie podejmuje główny lekarz sanitarny okręgu Nadym.

Władze Nadym: „W zamkniętej szkole odnotowano 10 przypadków zapalenia płuc”

„Aby zapobiec występowaniu i rozprzestrzenianiu się masowych chorób zakaźnych w szkole, zapewniona jest organizacja i prowadzenie ostatecznej dezynfekcji, a obecny system dezynfekcji z zastosowaniem obróbki kwarcowej jest wzmocniony; zabronione jest organizowanie imprez masowych do 17 grudnia 2018 r., system szaf w 9 „d” i 10 klas został odwołany. Codzienne monitorowanie liczby chorych studentów. Od 7 grudnia nie ma już oficjalnie zarejestrowanych przypadków zapalenia płuc w szkole nr 9. Administracja szkolna w swoich działaniach kieruje się zaleceniami Rospotrebnadzoru, szkolenie jest zorganizowane zgodnie z wymogami sanitarnymi i epidemiologicznymi - powiedział dyrektor szkoły.

Władze: „Na terytorium Nadymu nie ma epidemii zapalenia płuc”

Dokładna liczba przypadków nie jest obecnie znana. Jednocześnie mieszkańcy Nadymu twierdzą, że częstość występowania zapalenia płuc w mieście wzrasta, często często diagnozują pacjentów ARVI i ARD, aby nie pogorszyć sytuacji.

Przypomnijmy, że w październiku masowe przypadki zapalenia płuc odnotowano w dwóch przedszkolach i trzech szkołach w Nadym dzielnicy YNAO, 25 dzieci było hospitalizowanych. Instytucje edukacyjne zostały zamknięte z powodu kwarantanny. W szkole numer 6 w październiku nie było epidemii.